Podsumowanie akcji charytatywnej Damiana Wrzesińskiego.

Relacja z akcji charytatywnej Damiana Wrzesińskiego.

 

Akcja charytatywna Damian Wrzesiński Weed4u

Niedawno na naszym blogu informowaliśmy was o tym, że nawiązaliśmy współpracę z 3-krotnym mistrzem polski w boksie Damianem Wrzesińskim. Na owoce tej kooperacji nie trzeba było długo czekać. nasze wspólne działania już przyniosły wiele dobrego potrzebującym.

 

Jak mogliście zauważyć na naszym Facebooku i Instagramie, w Grudniu 2021r nasz konopny sklep internetowy zaangażował się w pomoc w przygotowaniu akcji charytatywnej ,,Paczka Wrzosa”, którą organizował Damian Wrzesiński wraz z żoną Natalią.

 

 

O Akcji słów kilka.

 

Akcja charytatywna Damian Wrzesiński Weed4u

Celem naszej akcji charytatywnej było zebranie zabawek, z których mogliśmy zrobić paczki świąteczne dla dzieci z chorobami nowotworowymi.

Przez Pandemię Dzieci z oddziałów onkologii mają utrudniony kontakt z bliskimi, a w święta prawdopodobnie wielu z nich nie mogło zobaczyć się z rodzicami, więc naszą akcją chcieliśmy, aby choć trochę móc umilić ten dzień młodym pacjentom.

Paczki miały trafić do dzieci z oddziału onkologii szpitala im Karola Jonschera mieszczącego się przy ul. Szpitalnej 27/33 w Poznaniu.
Naszym zadaniem było koordynowanie akcji na terenie gminy Kaźmierz, przewiezienie zebranych zabawek do ,,centrali” gdzie razem z Damianem i Natalią, oraz ich pociechami, przygotowaliśmy paczki świąteczne dla potrzebujących dzieci.

 

Akcja charytatywna Damian Wrzesiński Weed4u

 

Co zbieraliśmy? 

W skrócie? Tak naprawdę wszystko!
Gry planszowe, puzzle, kredki, książki, kolorowanki, klocki, lalki, samochodziki, bajki…
Wszystko co mogłoby umilić małym pacjentom pobyt w szpitalu.

 

Podsumowanie.

 

Akcja charytatywna Damian Wrzesiński Weed4u
Z uwagi na to, iż była to nasza pierwsza akcja charytatywna o takiej charakterystyce, sami nie wiedzieliśmy czego się spodziewać. Dość krótka obecność naszego sklepu internetowego na rynku, a co za tym idzie niezbyt wielkie zasięgi tonowały nasze nastroje. Jak się okazało całkowicie zbędnie!
Mieszkańcy gminy Kaźmierz stanęli na wysokości zadania i kolejny raz wykazali się ogromną otwartością serc.
Już po kilku dniach zbiórki wiedzieliśmy, że cel zostanie osiągnięty. Po kilku następnych dniach, po rozmowie z Damianem, i wymianie informacji o przebiegu akcji okazało się, że nasza zbiórka już przekracza wcześniejsze założenia i paczkę otrzyma wiele więcej dzieci, niż pierwotnie zakładaliśmy.
Sami Wrzesińscy określili zbiórkę jako rekordową.
Poza dziećmi z oddziału onkologii szpitala im Karola Jonschera, udało nam się dotrzeć z prezentami również do domów dziecka w Szamotułach i Śremie, a to wszystko NIE BYŁO BY MOŻLIWE BEZ POMOCY TAK WIELU ŻYCZLIWYCH OSÓB.
Z tego miejsca chcielibyśmy serdecznie podziękować wszystkim, którzy wsparli naszą akcję. Za wszystkie zabawki, pomoc, wsparcie, udostępnianie informacji o naszej zbiórce, stokrotne: DZIĘKUJEMY!
Wszystkim naszym klientom, przyjaciołom, partnerom, dla których nie tylko konopiami świat stoi, którzy tak jak my czerpią radość ze zrobienia czegoś dobrego.  Nie pozwoliliście nam, ani na moment, zwątpić w tą inicjatywę.

 

Szczególne podziękowania kierujemy do wszystkich instytucji, które wsparły naszą akcję, na naszym rejonie:
Dziękujemy, że byliście z nami organizując zbiórki w Waszych lokalach!

 

Akcja charytatywna Damian Wrzesiński Weed4u

Problemy z jakimi się zmierzyliśmy.

 

Tak, nasza zbiórka przysporzyła nam kilku problemów, które wspólnymi siłami udało się przezwyciężyć.

 

JAK TO? PROBLEMY PRZY AKCJI CHARYTATYWNEJ? Zapytacie.

 

A no tak… Ale takie problemy, których życzymy każdemu.
Brakowało kartonów do zbierania podarunków, torebek do szykowania świątecznych prezentów, oraz czasu aby ze wszystkim zdążyć.
NA SZCZĘŚCIE WSZYSTKO UDAŁO SIĘ DOPIĄĆ NA OSTATNI GUZIK. 
Największym wyzwaniem okazała się logistyka. Z doświadczenia możemy wam zdradzić, że auto kombi, zapakowane ,,na tetrisa” co do centymetra, nie jest tak pakowane jak mogłoby się wydawać (a właściwie, to tak jak byśmy sobie tego życzyli, bo samemu samochodowi trudno coś zarzucić 😉).

TeamWrzos znów jednak stanął na wysokości zadania, i nie musieliśmy się martwić o wolontariuszy chętnych do pomocy.

Na koniec przedstawimy wam małą anegdotkę z akcji. Życzymy wszystkim aby każde kłopoty były obierane przez Was w sposób, jaki zrobił to jeden z naszych, który jako pierwszy zobaczył zebrane razem zabawki.

 

Posłuchajcie:
Po zebraniu zabawek od wszystkich partnerów akcji mieliśmy spotkać się w umówionym miejscu, aby przewieźć je dalej w trasę.
Jeden z nas miał czekać na miejscu, i zacząć przygotowywać paczki do transportu.
Kiedy zmierzaliśmy na miejsce otrzymaliśmy od tej osoby SMS o następującej treści: ,,Jest problem, przyjedziecie zobaczycie”.
100 Myśli co mogło się stać…
Kiedy dojechaliśmy na miejsce, autor SMS’a przywitał nas z uśmiechem od ucha do ucha.
-Ty sobie jaja robisz! Straszysz, że problem, a teraz się śmiejesz? Serca nie masz… Wiesz jakie to nerwy…
-Jakie jaja? Jest problem, zaraz Wam pokażę! (A uśmiech nie schodził mu z gęby)
-MÓW CO JEST!
NIE ZABIERZEMY SIĘ Z TYM WSZYSTKIM!

 

Akcja charytatywna Damian Wrzesiński Weed4u

 

P.S.  Tak… w takich okolicznościach wybaczyliśmy mu niefortunny przekaz informacji. Otwarte usta zimny pot buźka U+1F605

 

Z konopnym pozdrowieniem:
Sprawdźcie inne wpisy na naszym blogu konopnym.

 

 

 

 

2 odpowiedzi na “Podsumowanie akcji charytatywnej Damiana Wrzesińskiego.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *